Jakoś ostatnio nie miałam natchnienia na skomplikowane robótki. Potrzebowałam zrobić coś nieskomplikowanego a jednocześnie ciekawego. Poza tym chciałam w końcu wypróbować kupiony dawno, dawno temu motek Red Heart Unforgettable w kolorze Petunia. Lubię takie fiolety, fuksje, róże. A tu wszystkie połączone były w jednym motku.
Żeby wydobyć piękno kolorów do zrobienia szala wykorzystałam wzór "po skosie". Już w trakcie pracy stwierdziłam, że jeden motek nie wystarczy na wykończenie 2 metrowego szala. A chciałam go skończyć od razu, bez czekania na kolejną dostawę. I tak sobie pomyslałam, że przecież mogę to wielobarwne cudo połączyć z czymś. I to coś wpadło mi w ręce bardzo szybko, bo właśnie kończyłam bluzeczkę brioszkę w różowo-wrzosowym kolorze.
I tak powstał dwukolorowy szalki we wszystkich odcieniach fioletu dodatkowo ozdobiony chwostami i dekoracyjnymi guzikami.